Wchodząc do sklepu zero zainteresowania przez ekspedientki,siedzą plotkują,śmieją się,klient ma wrażenie jakby to było z niego,klient sam musi szukać interesujący go towar a jest to ciężkie przede wszystkim dla osób nie znających się na tym asortymencie,klient sam musi podejść do sprzedawcy i poprosić o pomoc przy wyborze towaru.
Wchodząc do sklepu zero zainteresowania przez ekspedientki,siedzą plotkują,śmieją się,klient ma wrażenie jakby to było z niego,klient sam musi szukać interesujący go towar a jest to ciężkie przede wszystkim dla osób nie znających się na tym asortymencie,klient sam musi podejść do sprzedawcy i poprosić o pomoc przy wyborze towaru.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.