Wpadłem tam przypadkiem ze znajomymi po nocnych wojażach. Lokal wygladający niepozornie. Wystrój zwykły,nawet widać pana pracującego przy (czyściutkim) grillu. Na zamówienie czeka się nieco, ale lokal obsługują tylko dwie osoby. Porcje bardzo duże i bardzo dobre (polecam "pleskavicę gurmańską"). No i mimo późnej pory uśmiechnięta pani obsługująca.

Jest to ciekawy bar na olsztyńskiej Starówce gdyż jest on Bałkański. Nie znajdziemy innego baru z podobnym menu w tym mieście. Miejsce nie wygląda z zewnątrz zbyt okazale, nie jest przystrojone w klimacie bałkańskim. Menu wygląda już nieco lepiej i smakuje o wiele lepiej - Jamburger na prawdę zasługuje na swoją cenę. Na czystość wewnątrz nie ma co narzekać - podłoga, stoliki, krzesła i lada były wolne od zanieczyszczeń. Pracownik był uprzejmy i odpowiadał z uśmiechem na zadane pytania dotyczące menu i cen. Ceny nie należą do najniższych ale są to średnie ceny jeśli chodzi o Starówkę.