"Siedem Pokus", to restauracja istniejąca w Kielcach od ponad pół roku przy ulicy Kusocińskiego 1. Znakomita lokalizacja w lesie - obok stoku narciarskiego i lodowiska z malowniczymi widokami dookoła sprawia, iż jest to wyjątkowe miejsce, gdzie można zjeść dobrze, niedrogo oraz odpocząć od zgiełku cywilizacj.Restauracja jest przestronna, pomieści w sali głównej 150 osób oraz w sali przeznaczonej na imprezy okolicznościowe dodatkowe 60 osób.Wystrój wnętrza łączy w sobie elementy nowoczesnej elegancji i prostoty góralskiej. Dzięki jasnym, drewnianym wykończeniom, elegancko nakrytym stołom oraz stylowemu kominkowi, całe wnętrze sprawia wrażenie ciepłego i przytulnego miejsca. Na każdym stole znajduje się menu w stylowej , drewnianej oprawie, zawierające sporą listę dań - głównie mięsnych. Specjalność restauracji to kuchnia fusion,łącząca w sobie tradycję ,regionalne smaki oraz kuchnię międzynarodową.W ofercie znajdują się charakterystyczne dla naszego regionu potrawy, między innymi: włochatki świętokrzyskie, grycoki czy gęsie pipki - które po przetłumaczeniu przez kelnera oznaczają po prostu gęsie żołądki. W menu niebrakuje także potraw dla wegetarian : bogata oferta sałatek, zup czy potraw z ryb. Koszt dania głównego mieści się w granicach 25,00-48 ,00 złotych z czego najdroższy jest stek wołowy z dodatkami w balsamicznym sosie. za sałatki zapłacimy od 18,00 do 25,00zł.Zamawiając tradycyjne pierogi z serem /9,00zł/, diabelski kociołek /23,00zł/ oraz naleśniki ze szpinakiem /15,00zł/ byłam zaskoczona szybką obsługą. Zaledwie po kilku minutach wszystkie dania, jednoczesnie znalazły sie na stole. Pierogi smakowały - jak domowe, kociołek z kaszą gryczaną ze skwarkami i gulaszem wołowym - był syty, lekko pikantny i rozgrzewający, naleśniki - smaczne ,choć troszkę zbyt miękkie.Miłym zaskoćzeniem w karcie są potrawy przygotowane z myślą o najmłodszych, i tak np.:rosołek Hefalumpa, smerfetkowe nuggetsy czy pomidorowa Kłapouchego.Dodatkowym atutem tego miejsca to jego elegancko i stylowo wyglądająca obsługa, znająca się na menu z uśmiechem i profesjonalizmem obsługująca gości. Warto więc ulec pokusie i wstąpić na porządny posiłek do restauracji "Siedem Pokus", bo zgodnie z zasadą jej właścicieli- "Jedynym sposobem na pozbycie się pokusy jest jej uleganie".

Do restauracji "Siedem Pokus" trafiłam przypadkiem. Pierwsze co rzuca się w oczy to bardzo przyjemny, prosty, tradycyjny wystrój tego miejsca. Tuż po wejściu do restauracji wita nas przemiła obsługa. Restauracja stosunkowo nowa, zadbana i czysta. Kawa bardzo dobra. Lody również, do tego ładnie podane. Kelnerzy eleganccy i uśmiechnięci. Polecam!