Szpital Miejski Ruda Śląska

(2.00)

Dodaj opinię

Firma nie otrzymała jeszcze żadnego certyfikatu jakości obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (3 z 6)

Nie polecam oddziału...
Nie polecam oddziału położniczego. Pielęgniarka zamiast zająć się rodzącą chodzi z telefonem w ręce. Na prośbę o leki skupiona na telefonie odzywa się niemiło że nie ma czasu . Zalecamniej solarium a więcej zaangażowania w pracę. Opinia edytowana przez administratora z uwagi na niepożądaną frazę.

Niezweryfikowany Klient_QPmkR

18.02.2024

Placówka

Nie zgadzam się (0)
dnia 21 02...
dnia 21 02 zostałam przyjeta do szpitala w rudzie sl godula na oddzial ginekologiczny na operacje bałam się ale dzieki fachowej opieki lekarzy i personelu pielegniarskiemu wszystko poszło dobrze,miła bardzo pomoc pan tam pracujacych,wszystkich od salowej po lekarza czuje sie jakby w domu,po operacji zagladali pytali sie czy wszystko dobrze,naprawde jak lezec to tam polecam teraz czekam na wynik z wycinka troche ze strache

Bożena_123

25.02.2012

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (0)
14 10 zostalam...
14 10 zostalam wypisana ze szpitala w Rudzie ślaskiej Godula byłam tam dwa dni tylko,tj 13 10 tego roku mialam termin zgłoszenia sie tam na oddzial ginekologiczny rano.O godzinie 8.30 wstawiłam sie na izbie przyjeć do przyjecia na oddzial,czekalam jako trzecia w kolejce trwało to do ok.10.30 denerwowałam sie a jeszcze przy okienku trzeba wszystkie swoje dane podać co wogole mi sie nie spodobalo z powodu że poczekalnia pelna ludzi a ja musialam glośno mówić moje poufne dane i wszyscy sluchali niewiem po co szczególowo żadali skoro wszystko moglam im napisac sama,około 10,30 kazano mi winda pojechać na drugie pietro na oddział sama.Pojechałam na oddział i tam znowu czekanie na korytarzu i wypełnianie folmularza,swoje dane około 11 dano mnie na sale i kazano czekac az mnie wezwie lekarz,znowu czekanie około 14,40 wzieto mnie na zabieg wycinku z ambrazia,podejrzenie raka macicy,dostałam cos do uśpienia i na uspokojenie bo byłam bardzo ty czekaniem zdenerwowana,jeszcze sie zabieg nie skończył ja sie już zaczełam budzić,na to że ja to wszystko czuje lekarz przeprowadzacy odpowiedzial ze już kończy,po jakiejs chwili soytali sie czy dam rade sie z sunac na łózko,i zostalam przewieziona na swoja sale,tam tez sunelam sie na lożko,i opowiedzialam pania ze sie podczas tego obudzilam ,byli zszokowani że do takiego czegoś mogło dojść,dałam znać rodzinie że już po wszystkim .Ok 16 zaczelam wymiotować z zdażyłam sobie wziasc reklamówkie żeby nie na ziemie,i pani leżaca obok wyszła z sali poszła spytać sie pielegniarki czy powinna o tym wiedzieć że ja wymiotuje odparła ze tak i przyszla,spytała sie jak sie czuje ,powiedzialam ze zwymiotowalam i bardzo mnie boli głowa,czy mogę wziasć tabletke,pozwoliła,na pytanie gdzie mam worek wyrzucić odpowiedziala że do wc tam sa czerwone worki i tam mam to wrzucić nie zwrociła że jestem słaba i nie dam rade odeszłaz sali ,pani która po nia poszla była zdziwiona że tak mogla postapic,pomogła mi i to wyrzuciła po zabiegu jaki do rana żadna pomoc nikt nie zaglądal do sali,rano przy wizycie lekarz spytał mnie czy cjhce do domu odpowiedziałam że tak

Bożena_123

01.12.2011

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (2)

Szpital Miejski Ruda Śląska

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Szpital Miejski Ruda Śląska?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Bardzo źle.
Bardzo źle.