Ponieważ bardzo nie lubię robić sobie zdjęć unikałam jak ognia fotografów do czasu gdy nie trafiłam na Broniewskiego w Sieradzu. Sytuacja zmusiła mnie bym zrobiła sobie zdjęcie więc weszłam do zakładu gdzie przywitało mnie dwóch młodych panów. Trochę speszona wyjaśniłam do czego potrzebuję zdjęcie, zostałam zaproszona na krzesełko więc (poprawiłam fryzurkę i makijaż) usiadłam. Jestem trudną klientką, nie mogłam się skupić i ciągle się głupio uśmiechałam. Jeden z panów zagadał mnie na tyle, że w końcu się zapomniałam i wyszło naturalne, fajne zdjęcie. Oczywiście zostały pokazane mi wszystkie bym sobie wybrała najlepsze. Przy odbiorze zauważyłam delikatny retusz - miałam o wiele ładniejsze kolorki i żadnych skaz na twarzy. Na zdjęcia czekałam króciutko. Zdążyłam zajrzeć tylko na chwilę do innego sklepu. Płacąc też zostałam mile zaskoczona. Zanim wyszłam pooglądałam albumy, które prezentowały prace panów fotografów. Widziałam nawet mały pokaz filmów (panowie także nagrywają uroczystości). Na ścianach śliczne fotografie i parę akcesoriów. W Lumixie jest zniżka dla studentów Żaka. Ogólnie jestem bardzo miło zaskoczona. Obydwaj mężczyźni okazali się profesjonalistami z niemałą cierpliwością i wesołym usposobieniem. Wizyta nie była droga ani długa a zakład przestrzenny i dobrze wyposażony.
Ponieważ bardzo nie lubię robić sobie zdjęć unikałam jak ognia fotografów do czasu gdy nie trafiłam na Broniewskiego w Sieradzu. Sytuacja zmusiła mnie bym zrobiła sobie zdjęcie więc weszłam do zakładu gdzie przywitało mnie dwóch młodych panów. Trochę speszona wyjaśniłam do czego potrzebuję zdjęcie, zostałam zaproszona na krzesełko więc (poprawiłam fryzurkę i makijaż) usiadłam. Jestem trudną klientką, nie mogłam się skupić i ciągle się głupio uśmiechałam. Jeden z panów zagadał mnie na tyle, że w końcu się zapomniałam i wyszło naturalne, fajne zdjęcie. Oczywiście zostały pokazane mi wszystkie bym sobie wybrała najlepsze. Przy odbiorze zauważyłam delikatny retusz - miałam o wiele ładniejsze kolorki i żadnych skaz na twarzy. Na zdjęcia czekałam króciutko. Zdążyłam zajrzeć tylko na chwilę do innego sklepu. Płacąc też zostałam mile zaskoczona. Zanim wyszłam pooglądałam albumy, które prezentowały prace panów fotografów. Widziałam nawet mały pokaz filmów (panowie także nagrywają uroczystości). Na ścianach śliczne fotografie i parę akcesoriów. W Lumixie jest zniżka dla studentów Żaka. Ogólnie jestem bardzo miło zaskoczona. Obydwaj mężczyźni okazali się profesjonalistami z niemałą cierpliwością i wesołym usposobieniem. Wizyta nie była droga ani długa a zakład przestrzenny i dobrze wyposażony.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.