Polo Economy

(2.00)

Dodaj opinię

Firma nie otrzymała jeszcze żadnego certyfikatu jakości obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (1 z 1)

Jakiś czas temu...
Jakiś czas temu byłam w Kisielicach i widziałam, że buduje się tam jakiś większy market. Ostatnio znowu przejeżdżałam przez to miasto i stwierdziłam, że zajadę do nowo wybudowanego sklepu. Byłam pewna, że zobaczę tam Biedronkę, ewentualnie Lidla, a tam... Polo Economy. Fajnie wiedzieć, że istnieje coś takiego. W sklepie panował straszny bałagan. Było dużo nierozładowanych palet, które stały w różnych zakątkach sklepu i tarasowały przejście. Towar był jakoś dziwnie poukładany, a ceny znajdowały się nie pod półką, jak to zwykle bywa, ale nad. W ogóle to miałam wrażenie, że jestem w Biedronce. Ale strasznie zabałaganionej. Zrobiłam małe zakupy, za które zapłaciłam niewiele. Płaciłam gotówką, ale widziałam, że za zakupy można także zapłacić kartą. Pani kasjerka była uprzejma.

zarejestrowany-uzytkownik

06.11.2011

Placówka

Kisielice, Sienkiewicza 16A

Nie zgadzam się (1)

Polo Economy

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Polo Economy?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Jakiś czas temu...
Jakiś czas temu byłam w Kisielicach i widziałam, że buduje się tam jakiś większy market. Ostatnio znowu przejeżdżałam przez to miasto i stwierdziłam, że zajadę do nowo wybudowanego sklepu. Byłam pewna, że zobaczę tam Biedronkę, ewentualnie Lidla, a tam... Polo Economy. Fajnie wiedzieć, że istnieje coś takiego. W sklepie panował straszny bałagan. Było dużo nierozładowanych palet, które stały w różnych zakątkach sklepu i tarasowały przejście. Towar był jakoś dziwnie poukładany, a ceny znajdowały się nie pod półką, jak to zwykle bywa, ale nad. W ogóle to miałam wrażenie, że jestem w Biedronce. Ale strasznie zabałaganionej. Zrobiłam małe zakupy, za które zapłaciłam niewiele. Płaciłam gotówką, ale widziałam, że za zakupy można także zapłacić kartą. Pani kasjerka była uprzejma.