Kwiaciarnia WRZOS na Wyżynach jest bardzo przeciętna. Wczoraj tam wstąpiłam, żeby kupić kwiaty na uroczystość dla moich dziadków. Praktycznie nie było wyboru, kwiaty oklapnięte, nie wyglądały na zadbane. Gdy poprosiłam o dekoracje bukiety, kwiaciarka zaproponowała mi tylko wstążkę! Nie była w ogóle zainteresowana klientem. Nigdy już nie zakupię tam kwiatów.

Kwiaciarnie Wrzos odwiedziłem gdyż znajduję się bardzo blisko mojego miejsca zamieszkania a ja potrzebowałem zakupić bukiet na przyjęcie weselne. Nigdy wcześniej nie miałem okazji kupować tam kwiatów, ale w mojej rodzinie kwiaciarnia ma dobra opinię. Kwiaciarnię odwiedziłem w godzinach porannych. Nie było dużego ruchu. Kwiaciarnia zajmuje mała powierzchnie, po wejściu do niej odniosłem wrażeniem, że jest trochę ciasno. Wrażenie to potęgowały kwiaty, które były wystawione w środku. Do biurka gdzie znajdowała się obsługa klienta prowadziło wąskie przejście gdzie dwie mijające się osoby miałby trudność w przejściu. Kwiaciarnia oprócz tradycyjnych bukietów i kwiatów w sprzedaży oferuję doniczki, elementy wystroju, kartki okolicznościowe oraz drobny sprzęt ogrodowy. Bukiety można zamawiać telefonicznie z kilkudniowym wyprzedzeniem. Podczas mojej wizyty w kwiaciarni przebywały dwie pracownice, jedna z nich podeszła do mnie i wypytała o przeznaczenie bukietu oraz cenę. Zdałem się całkowicie na jej gust i czekałem na wykonanie bukietu. Po dłuższej chwili pracownica przyniosła mi gotowy bukiet, wypytała czy się podoba. Finalizacja transakcji bez zarzutów. W kwiaciarni było czysto i miło. Minus za brak godzin otwarcia na wejściowych drzwiach. Do bukietu otrzymałem wizytówkę oraz życzenia „miłego dnia”.