Przychodnia Lekarska w Dąbrowie Górniczej Strzemieszycach

(2.00)

Dodaj opinię

Firma nie otrzymała jeszcze żadnego certyfikatu jakości obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (1 z 1)

Przez całą noc...
Przez całą noc bolała mnie głowa,uszy,dziąsła,gardło.Nie mogłam jeść ,spać a tabletki dawały tylko chwilową ulgę.Kiedy skończyłam pracę i wróciłam do domu,zmęczenie wżięło górę i nawet udało mi się przespać,ale oczywiscie nie na długo,ponieważ ponownie obudził mnie koszmarny ból.Udałam się do przychodni lekarskiej.Przy rejestracji okazało się,że nie moge się zarejestrować do lekarza ,ponieważ nie posiadam ważnej karty(zmieniłam adres zamieszkania)a aktualne RMUA niestety nie było wystarczającym dowodem na to ,że pracuje i odprowadzam składki.Po kilku słowach wyjaśnienia,zostałam odesłana na piętro do Pani Doktor,ale ona również była nie ugięta i odmówiła mi pomocy.Żadne moje prośby ani wyjaśnienia nie były brane pod uwagę.Byłam zmuszona iść do prywatnego gabinetu,odległego o jakieś dwa kilometry od tej przychodni i zapłacić za wizytę.W tym miejscu należałoby zadać pytanie na co idą moje składki i jak się ma zachowanie Pani doktor do przysięgi Hipokratesa??Wielki pokłon w stronę Narodowego Funduszu Zdrowia:(

zarejestrowany-uzytkownik

20.08.2011

Placówka

Dąbrowa Górnicza, ulica Stacyjna 23

Nie zgadzam się (2)

Przychodnia Lekarska w Dąbrowie Górniczej Strzemieszycach

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Przychodnia Lekarska w Dąbrowie Górniczej Strzemieszycach?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Przez całą noc...
Przez całą noc bolała mnie głowa,uszy,dziąsła,gardło.Nie mogłam jeść ,spać a tabletki dawały tylko chwilową ulgę.Kiedy skończyłam pracę i wróciłam do domu,zmęczenie wżięło górę i nawet udało mi się przespać,ale oczywiscie nie na długo,ponieważ ponownie obudził mnie koszmarny ból.Udałam się do przychodni lekarskiej.Przy rejestracji okazało się,że nie moge się zarejestrować do lekarza ,ponieważ nie posiadam ważnej karty(zmieniłam adres zamieszkania)a aktualne RMUA niestety nie było wystarczającym dowodem na to ,że pracuje i odprowadzam składki.Po kilku słowach wyjaśnienia,zostałam odesłana na piętro do Pani Doktor,ale ona również była nie ugięta i odmówiła mi pomocy.Żadne moje prośby ani wyjaśnienia nie były brane pod uwagę.Byłam zmuszona iść do prywatnego gabinetu,odległego o jakieś dwa kilometry od tej przychodni i zapłacić za wizytę.W tym miejscu należałoby zadać pytanie na co idą moje składki i jak się ma zachowanie Pani doktor do przysięgi Hipokratesa??Wielki pokłon w stronę Narodowego Funduszu Zdrowia:(