Czysta witryna przez którą widać równo poustawiane na pólkach kosmetyki oraz parafarmaceutyki. Weszłam i pierwsze wrażenie była bardzo dobre.Idealny ład, porządek bardzo czysta podłoga. Przede wszystkim spora przestrzeń i wyraźne rozdzielenie części z kosmetykami po wejściu na lewo od części z medykamentami. Robi to bardzo pozytywne wrażenie. I chyba na tym koniec. z zaplecza przydreptała farmaceutka raczej w wieku przed emerytalnym z postawą życiową znowu ktoś mi zawraca głowę.Spytałam o max vision ( dostępny bez recepty). Pani pobiegała w te i nazad po aptece Hm był to swego czasu bardzo popularny medykament bez recepty na oczy. I była zdziwiona, ze poszukiwania są takie pracochłonne Po ok 5- 7 minutach w aptece w której w sumie panował idealny ład Pani znalazła. Zapytałam o cenę i tu mało nie siadłam bo było to prawie 28 zł ( za ten w zielonym opakowaniu). Dodam tylko, że pytając już na samym początku spytałam się : W jakiej cenie ma max vision" i mnie się wydawało, że wystarczy zajrzeć do komputera i sprawdzić to w systemie. Nie trzeba było szukać według mnie po aptece. Gdy zrobiłam oczy i powiedziałam, że w takim razie dziękuje. Pani z oburzeniem spytała się mnie:" To po co ja szukałam?" odpowiedziałam szczerze:" Nie wiem bo ja pytałam w Jakiej cenie pani ma max vision" a nie prosiłam o podanie czy szukanie.
ps. W sobotę kupiłam w innej aptece za niecałe 16 zł
Czysta witryna przez którą widać równo poustawiane na pólkach kosmetyki oraz parafarmaceutyki. Weszłam i pierwsze wrażenie była bardzo dobre.Idealny ład, porządek bardzo czysta podłoga. Przede wszystkim spora przestrzeń i wyraźne rozdzielenie części z kosmetykami po wejściu na lewo od części z medykamentami. Robi to bardzo pozytywne wrażenie. I chyba na tym koniec. z zaplecza przydreptała farmaceutka raczej w wieku przed emerytalnym z postawą życiową znowu ktoś mi zawraca głowę.Spytałam o max vision ( dostępny bez recepty). Pani pobiegała w te i nazad po aptece Hm był to swego czasu bardzo popularny medykament bez recepty na oczy. I była zdziwiona, ze poszukiwania są takie pracochłonne Po ok 5- 7 minutach w aptece w której w sumie panował idealny ład Pani znalazła. Zapytałam o cenę i tu mało nie siadłam bo było to prawie 28 zł ( za ten w zielonym opakowaniu). Dodam tylko, że pytając już na samym początku spytałam się : W jakiej cenie ma max vision" i mnie się wydawało, że wystarczy zajrzeć do komputera i sprawdzić to w systemie. Nie trzeba było szukać według mnie po aptece. Gdy zrobiłam oczy i powiedziałam, że w takim razie dziękuje. Pani z oburzeniem spytała się mnie:" To po co ja szukałam?" odpowiedziałam szczerze:" Nie wiem bo ja pytałam w Jakiej cenie pani ma max vision" a nie prosiłam o podanie czy szukanie.
ps. W sobotę kupiłam w innej aptece za niecałe 16 zł
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.