Zamówiłem taksówkę sieci Partner, ze znacznym wyprzedzeniem czasowym, który wynosił 45 minut. Kiedy wyszedłem na zewnątrz okazało się, że taksówki jeszcze nie ma. Przyjechała dopiero po 10 minut spóźnienia. Kierowca nie przeprosił mnie za swe spóźnienie, pomimo tego że miał wystarczająco dużo czasu. Samochód do którego wsiadłem był już bardzo wysłużony i zniszczony. Problem jednak tkwił w tym, że panował w nim bałagan, a zapach jaki panował najdelikatniej określić można jako nieświeży. Kierowca był bardzo niesympatyczny i oburkiwał coś pod nosem, kiedy poprosiłem o przejechanie konkretną (krótszą trasą), wówczas zaczął ociągać się na wszystkich światłach. Koszt przejazdu uważam, że był o kilka złotych zawyżony. Jestem bardzo niezadowolony z tej usługi.