W związku z tym że dokładnie wczoraj potłukłam koleżance z pracy jej ulubioną filiżankę postanowiłam naprawić szkodę i odkupić jej takąsamą albo inną podobną ale równie ładną. Wspomniana koleżanka jest maniakalną degustatorką różnych herbat i zawsze pije je w pięknej filiżance która jest tym piękniejsza im bardziej designerska. Lekko zakłopotana ilością dostępnych w sklepie filiżanek poprosiłam o pomoc pracownice która chętnie i z dużą uprzejmością udzieliła mi wsparcia w wyborze. Nie zazdrościłam pani ponieważ ciasnota panująca w sklepie powodowała że przy tak ogromnej ilości towaru ściągnięcie z półki czegokolwiek było istną akrobacją. Obejrzała mponad dziesięć różnych filiżanek decydując się ostatecznie na zakup jednej z nich. Poprosiłam panią aby wytarła filiżankę z kurzu jaki na niej leżał ponieważ pomimo panującym w sklepie porządku część produktów prawdopodobnie ze względu na brak łatwego do nich dostępu była mocno zakurzona. Pani zrobiła o co prosiłam i zapakowała zakupiony przeze mnie towar. Przy kasie nie było kolejki ponieważ byłam jedyną Klientką w sklepie. Pracownica cały czas była uprzejma i miła i dobrze orientowała się gdzie w sklepie znajdują się poszczególne elementy. Miała na sobie elegancki prywatny strój i nie posiadała identyfikatora ale łatwo zauważyć można było fakt że jest pracownkiem z uwagi na powierzchnie sklepu która była niewielka i w związku z tym że pani przebywała za ladą.

Zainteresowana pięknym aniołkiem na wystawie sklepu z dekoracjami Kryształek postanowiłam wejść do środka. Wewnątrz zastałam multiproduktowy i multikolorowy wystrój jak na sklep z drobiazgami przystało. Wybór przeogromny i asortyment różnej jakości dopasowanych do różnych portfeli i budżetów. Wadą niestety tego stanu rzeczy był fakt że do większości produktów nie było dostępu albo był ten dostęp ograniczony z uwagi na brak miejsca. Były takie momenty w których obawiałam się obrócić w sklepie żeby przy okazji czegoś nie strącić. Co więcej taka duża koncentracja towaru ustawionego jeden na drugim i jeden obok drugiego powodowała że bardzo trudno było dostrzec wszystko co w sklepie było dostępne. Co więcej cześć produktów była niestety lekko zakurzona na spowodowane było zapewne brakiem łatwego dostępu do wielu z nich. Podłoga czysta, blat i witryny również w bardzo dobrym stanie z punktu widzenia czystości. W sklepie pracowały dwie ekspedientki każda ubrana zupełnie inaczej w prywatne stroje bez identyfikatorów. Biorąc pod uwagę małą powierzchnie sklepu nie był to duży problem że personel nie jest w żaden sposób oznaczony ponieważ łatwo można było zauważyć kto jest pracownikiem tuż po wejściu. Pracownice stały za miejsce z kasą. Były miłe i chętnie służyły pomocą. Można było dowiedzieć się od nich o istnieniu jakiegoś produktu którego gołym okiem raczej w takim zagęszczeniu produktów nie mielibyśmy szans dostrzec. Obsługa nie trwałą długo tak jak i oczekiwanie na pracownika który mógłby Nam pomóc ponieważ w sklepie byłam jedyną Klientką.

Za każdym razem kiedy potrzebuję jakiegoś ładnego prezentu staram się, aby był trafiony i odpowiedni dla danej osoby. Po prezent dla cioci wybieram się do sklepu Kryształek przy ulicy Bohaterów Warszawy. Słyszałem bardzo pochlebne opinie na temat tego sklepu i postanowiłem się przekonać osobiście. Byłem pod wrażeniem ilości towaru i jego różnorodności na niezbyt dużej powierzchni. W lokalu było czysto i przyjemnie, towar był misternie poukładany, a wszystko było idealnie czyste. Nie zauważyłem tam żadnego kurzu. Personel był bardzo kulturalny, pracował bardzo sprawnie, zadawał mi pytania aby dobrze dobrać prezent. Czułem się w tym sklepie bardzo dobrze, widziałem że obsługa bardzo się stara i zależy jej na moim zadowoleniu. Ceny towaru kształtowały się na konkurencyjnym poziomie. Po zakupie prezent mi zapakowano i podziękowano za wizytę.