W dniu 28 marca w sklepie internetowym www.newdesign.com.pl zakupiłam stolik ze szklanym blatem. Termin realizacji miał wynosić 14 dni roboczych. W okolicach 10 dnia zadzwoniłam do sklepu z zapytaniem jak wygląda realizacja zamówienia. pracownik powiedział, że stolik gotowy i zostanie wysłany jutro. Oczywiście o wysyłce miałam zostać poinformowana zarówno mailowo jak i smsem. Przez kolejny tydzień nie dostałam żadnej wiadomości. Pomyślałam, ze termin realizacji 14 dni to nie będę marudzić bo są jeszcze w terminie. Ale 15 dnia, nie dostając ani wiadomosci ani przesyłki, zadzwoniłam do sklepu. Zarówno telefonu komórkowego ani stacjonarnego nikt nie odbierał. Połączenie na komórkę nawet odrzucano. Udało mi się w końcu dodzwonić. Dostałam informację, że przesyłka wyjdzie jutro czyli w kolejny czwartek. Oczywiście nie wyszła. W ciagu kolejnych dni po wielu próbach kontaktu przesyłka została nadana a ja otrzymałam nr listu przewozowego. Z tym, że przesyłka należała do innego klienta. Chciałam stolik na święta i byłam zła, że to tak długo trwa. W piątek przed świętami przyjechał kurier z moim stolikiem. Cóż z tego skoro szkalny blat był cały w rozsypce. Oczywiście zadzwoniłam do sprzedawcy bo formularz reklamaycjny na stronie sklepu to fikcja i powiedziałam w czym rzecz. Wysyłka obiecana we wtorek po świętach. Oczywiście nie odbyła się. Poinformowałam pana, że jeżeli do 3 maja nie otrzymam przesyłki to rezygnuję z zakupu. W dniu 4 maja wyjeżdżam i wrócę dopiero 23 maja. W tym czasie nikt przesyłki nie odbierze więc nawet niech nie próbuje jej wysyłać. Po powrocie nie miałam ani pieniędzy na koncie za feralny stolik ani zadnej informacji od sprzedajacego. Ostatni raz się z nim skontaktowałam i powiedziałam, ze jeżeli do 27 maja nie bedzie ani dobrego stolika ani pieniędzy pójdę na policje i oskarżę go o wyłudzenie. Dopiero te słowa poskutkowały. Otrzymałam stolik po 2 miesiącach czekania i po kilkudziesięciu próbach skontaktowania się ze sprzedającym. Nie wspomnę ile razy w tym czasie mnie okłamał. Dzisiaj ten stolik już mnie nie cieszy.
W dniu 28 marca w sklepie internetowym www.newdesign.com.pl zakupiłam stolik ze szklanym blatem. Termin realizacji miał wynosić 14 dni roboczych. W okolicach 10 dnia zadzwoniłam do sklepu z zapytaniem jak wygląda realizacja zamówienia. pracownik powiedział, że stolik gotowy i zostanie wysłany jutro. Oczywiście o wysyłce miałam zostać poinformowana zarówno mailowo jak i smsem. Przez kolejny tydzień nie dostałam żadnej wiadomości. Pomyślałam, ze termin realizacji 14 dni to nie będę marudzić bo są jeszcze w terminie. Ale 15 dnia, nie dostając ani wiadomosci ani przesyłki, zadzwoniłam do sklepu. Zarówno telefonu komórkowego ani stacjonarnego nikt nie odbierał. Połączenie na komórkę nawet odrzucano. Udało mi się w końcu dodzwonić. Dostałam informację, że przesyłka wyjdzie jutro czyli w kolejny czwartek. Oczywiście nie wyszła. W ciagu kolejnych dni po wielu próbach kontaktu przesyłka została nadana a ja otrzymałam nr listu przewozowego. Z tym, że przesyłka należała do innego klienta. Chciałam stolik na święta i byłam zła, że to tak długo trwa. W piątek przed świętami przyjechał kurier z moim stolikiem. Cóż z tego skoro szkalny blat był cały w rozsypce. Oczywiście zadzwoniłam do sprzedawcy bo formularz reklamaycjny na stronie sklepu to fikcja i powiedziałam w czym rzecz. Wysyłka obiecana we wtorek po świętach. Oczywiście nie odbyła się. Poinformowałam pana, że jeżeli do 3 maja nie otrzymam przesyłki to rezygnuję z zakupu. W dniu 4 maja wyjeżdżam i wrócę dopiero 23 maja. W tym czasie nikt przesyłki nie odbierze więc nawet niech nie próbuje jej wysyłać. Po powrocie nie miałam ani pieniędzy na koncie za feralny stolik ani zadnej informacji od sprzedajacego. Ostatni raz się z nim skontaktowałam i powiedziałam, ze jeżeli do 27 maja nie bedzie ani dobrego stolika ani pieniędzy pójdę na policje i oskarżę go o wyłudzenie. Dopiero te słowa poskutkowały. Otrzymałam stolik po 2 miesiącach czekania i po kilkudziesięciu próbach skontaktowania się ze sprzedającym. Nie wspomnę ile razy w tym czasie mnie okłamał. Dzisiaj ten stolik już mnie nie cieszy.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.