jestem zbulwersowana obsługa w barze na terenie starego zoo. Jedna Pani starsza przy kasie była troche przygłucha i chyba miała coś z pamiecią bo co chwilę pytała co chcemy. Pani która szykowała gofry była chyba obrażona na to ze musiała kogokolwiek obsługiwać. Gory była chyab odgrzewane a czekało się jakby robiła je na miejscu. Po otrzymaniu był zimny. Nie polecam. Nie miałam świadomosci ze coś takiego jeszcze istnieje w naszym kraju. Przygotowanie towaru poza zasięgiem naszego wzroku gdzies z boku conajmniej jak na zapleczu
jestem zbulwersowana obsługa w barze na terenie starego zoo. Jedna Pani starsza przy kasie była troche przygłucha i chyba miała coś z pamiecią bo co chwilę pytała co chcemy. Pani która szykowała gofry była chyba obrażona na to ze musiała kogokolwiek obsługiwać. Gory była chyab odgrzewane a czekało się jakby robiła je na miejscu. Po otrzymaniu był zimny. Nie polecam. Nie miałam świadomosci ze coś takiego jeszcze istnieje w naszym kraju. Przygotowanie towaru poza zasięgiem naszego wzroku gdzies z boku conajmniej jak na zapleczu
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.