Kiedyś lokal kwiaciarni dziś apteka pod szyldem Aptekarz Warszawski.Duże witryny, czytelne duże na zielonym tle szyldy nad nimi.Od ulicy kruczej jeszcze jednak wskazówka pulsujący zielenią krzyż .Tak nie wątpliwie apteka nie do przeoczenia.W środku podział na 2 części.Po prawej leki i suplementy maści i inne specyfiki na receptę i nie.Ściany pomalowane na ciepły brzoskwiniowy kolor, meble drewniane jasno sosnowe.Trzy stanowiska , trzy farmaceutki w biały czystych i wyprasowanych kitlach.Dziś do nich przypięte mają filcowe ciemno czerwone róże.Taka odmiana wizualna.Jasno, miło, przyjemnie.Nie ma klientów więc i obsługa szybciutka.Ceny też raczej są rozsądne.Więc jestem zadowolona.……..Po lewo oddzielony szklaną ścianą jest dział drogeryjny z kosmetykami „aptecznymi”.Nowoczesna apteka w której możemy się zaopatrzyć szybciutko, kompleksowo i całkiem ekonomicznie.Jakoś Obsługi tu pod każdym kontem trzyma poziom.

Jest to moja ulubiona apteka. Personel jest kompetentny, życzliwy, cierpliwy i uśmiechnięty. Często otrzymuję próbki, które w innych aptekach nawet nie zostały mi zaproponowane. Nie chodzi o gratisy i gadżety, ale próbki , które mogą mieć znaczenie w doborze kosmetyków i leków. Gdy potrzebuję coś nietypowego lub rzadko zamawianego, po wykonaniu jednego telefonu do apteki, już następnego dnia mogę odebrać zamówienie. Jest oczywiście karta stałego klienta, informacja o tańszych lekach i zamiennikach, pojemnik na zbędne i przeterminowane tabletki. Polecam!