Sklep zajmuje mały i ciasny lokal. Asortyment liczny lecz mało atrakcyjnie zaprezentowany przy tym dość ciemno, co przy wyborze np. farby do malowania jak i innych rzeczy bardzo utrudnia zapoznanie się z ofertą. Stanowisko sprzedawcy zabrudzone, panował ogólny nieład, zaś na ladzie stało pudełeczko po cukierkach, tzn. był jeden landrynek i to bardzo stary rozpływający się w innych resztkach które jak mniemam miały kiedyś zachęcać klienta, a teraz go wręcz odstraszają. Sprzedawca w trakcie obsługi klienta rozmawia przez telefon, zajmuje się nie tylko konkretnym klientem który doczekał się swojej kolejki ale próbuje w tym czasie jeszcze zająć się kolejnym nie zważając na to, iż jedna osoba jest już w trakcie załatwiania swojej sprawy. Po zakończony zakupach paragon nie został wydany, brak pożegnania.
Sklep zajmuje mały i ciasny lokal. Asortyment liczny lecz mało atrakcyjnie zaprezentowany przy tym dość ciemno, co przy wyborze np. farby do malowania jak i innych rzeczy bardzo utrudnia zapoznanie się z ofertą. Stanowisko sprzedawcy zabrudzone, panował ogólny nieład, zaś na ladzie stało pudełeczko po cukierkach, tzn. był jeden landrynek i to bardzo stary rozpływający się w innych resztkach które jak mniemam miały kiedyś zachęcać klienta, a teraz go wręcz odstraszają. Sprzedawca w trakcie obsługi klienta rozmawia przez telefon, zajmuje się nie tylko konkretnym klientem który doczekał się swojej kolejki ale próbuje w tym czasie jeszcze zająć się kolejnym nie zważając na to, iż jedna osoba jest już w trakcie załatwiania swojej sprawy. Po zakończony zakupach paragon nie został wydany, brak pożegnania.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.