Do klubu Scena zaprosiła mnie koleżanka, chcąc pokazać mi tamtejsze "legendarne" czwartkowe karaoke. Na początku zupełnie nie zorientowałam się, że jest to lokal branżowy. Szczególnie, że koleżanka nie ma takich skłonności , ja tym bardziej ale okazało się, że kiedyś też ktoś ją zaprosił i spodobała się jej atmosfera i ogólnie impreza. Lokal ma świetną lokalizację i łatwo do niego trafić. Wstęp jest płatny, zależnie od dnia 5 lub 10zł. Pierwszym minusem klubu jest brak szatni, drugim poważniejszym- brudne i niezamykane toalety. Bar znajduje się z tyłu, co z jednej strony zapewnia większy parkiet, z drugiej jednak ciężko dostać się do kasy, gdy w lokalu jest tłok. Można zamówić wszystkie standardowe drinki i piwa w całkiem korzystnych cenach. Wystrój lokalu jednak nie zachwyca- porozwieszane pod sufitem balony z których uszło powietrze pochodzą chyba z sylwestra sprzed dwóch lat... Muzyka w klubie jest dobra, jednak bardzo głośna, co absolutnie nie sprzyja rozmowie, gdyż klub jest na tyle mały, że nie można nigdzie uciec przed hałasem. Karaoke przyciąga wielu młodych ludzi chętnych do zabawy, także atmosfera jest miła. Polecam tym, którzy chcą potańczyć i spotkać ciekawych ludzi.