Moje dziecko nienawidzi tego przedszkola mimo że od początku było pozytywnie nastawione na wizję uczęszczania na zajęcia. Ale nie ma się co dziwić, panie wyrzucają z sali, nie pozwalają żeby rodzic na początku został z dzieckiem żeby się zaadoptowalo. W konsekwencji dziecko nagle zostawione samo w obcym miejscu wpada w panikę. Druga sprawa że jest obowiązek zostawiania dziecka od 8 do 14. Jeśli ktoś chce posłać dziecko na krócej,czy w innych godzinach to niestety nie ma takiej opcji. Idziesz i zostawiasz od razu swoje dziecko samo na 6 godzin. W efekcie dzieci zamiast chcieć chodzic to krzyczą w niebogłosy co rano.

Ogólnie przedszkole sprawia pozytywne wrażenie, ale jak się przyjrzec bliżej... Rodzice nie mają wstępu do klas, w których przebywa ich dziecko,więc nie mogą zobaczyc w jakich warunkach ich dziecko spędza czas. Nie wolno wchodzic do szatni po ubranka dziecka.Małe dziecko musi je samo przynieśc, a jest tego sporo szczególnie zimą. Gdy są organizowane imprezy okolicznościowe dla bliskich dzieci, cała impreza odbywa się w dwóch małych sałkach. Panuje straszny ścisk i zaduch. Oczywiście nie ma szansy, żeby zobaczy występujące dzieci. Ocenianie dzieci przez wychowawczynie pozostawia wiele do życzenia. Niesprawiedliwie oceniaja dzieci poprzez mylenie maluchów.