W dniu 26.01.2011 r. pojechałam z siostrzenicą na lodowisko powiatowe w Bełchatowie mieszczące się przy ul. Czaplinieckiej 122.
Lodowisko mieści się za budynkiem szkoły ponadgimnazjalnej i niedaleko szpitala. Przed budynkiem jest mały parking. Zanim wejdzie się na lodowisko, jest wypożyczalnia łyżew różnych rozmiarów oraz szatnia. Również w budynku znajduje się maszyna z ciepłymi i z zimnymi napojami. Na lodowisko wchodzi się przez drugie drzwi. Same lodowisko jest średniej wielkości, gdzie pomieści się duża ilość osób.Temperatura na lodowisku była utrzymywana przez cały czas – ok. 2 °C.
W wypożyczalni była za mała ilość pracujących, aby obsłużyć odpowiednią ilość osób. Kiedy wychodziłam z lodowiska była duża kolejka do wypożyczalni, a mało było sprzętu i osób do obsługi. Pomieszczenie było małe, trzeba było się przeciskać, aby wyjść.
W dniu 26.01.2011 r. pojechałam z siostrzenicą na lodowisko powiatowe w Bełchatowie mieszczące się przy ul. Czaplinieckiej 122.
Lodowisko mieści się za budynkiem szkoły ponadgimnazjalnej i niedaleko szpitala. Przed budynkiem jest mały parking. Zanim wejdzie się na lodowisko, jest wypożyczalnia łyżew różnych rozmiarów oraz szatnia. Również w budynku znajduje się maszyna z ciepłymi i z zimnymi napojami. Na lodowisko wchodzi się przez drugie drzwi. Same lodowisko jest średniej wielkości, gdzie pomieści się duża ilość osób.Temperatura na lodowisku była utrzymywana przez cały czas – ok. 2 °C.
W wypożyczalni była za mała ilość pracujących, aby obsłużyć odpowiednią ilość osób. Kiedy wychodziłam z lodowiska była duża kolejka do wypożyczalni, a mało było sprzętu i osób do obsługi. Pomieszczenie było małe, trzeba było się przeciskać, aby wyjść.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.