W poszukiwaniu spokojnego miejsca do rozmowy w tym szczególnym dniu trafiłam do restauracji SECRET w Pruszkowie. Był to chyba jedyny otwarty lokal w Pruszkowie , trafiłam tam po dłuższym poszukiwaniu otwartego miejsca, gdzie można usiąćś i porozmawiać. Lokal widoczny bardzo dobrze, usytuowany przy największej ulicy - trasie wylotowej na Żyrardów. Przed Restauracją samochody z rejestracjami z całej Polski. iW środku gwar, prawie wszystkie stoliki zajęte. Klienci w różnym wieku.W lokalu znajduje się kącik zabaw dla dzieci, dzięki czemu rodzice bez przeszkód mogą sie oddać konwersacji. Wystrój spokojny, przyjazny dla oka, powiedziałabym wręcz domowy. Menu jest zróznicowane, króluje kuchnia włoska - ryby i makarony. Jak zwykle miałam ochotę na danie ze szpinakiem. zamówiłam makaron ze szpinakiem, przepyszny. Podawany na głębokim talerzu, szpinak świeżutki, makaron w sam raz do tego sos. Na deser wybrałam gorące maliny. Deser olbrzymi podawany w pucharku z dodatkiem lodów i bitej śmietany. Nie był za słodki, ani za ciężki. Obsługa bardzo sympatyczna. Nie było widać ze dopiero co skończył się bal sylwestrowy, wszystko wysprzątane , pachnące. Zaletą Secretu jest podzielenie na kilka sal, co stwarza miłą atmosferę i chce się tam zajrzeć ponownie.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.