Zadzwoniłam do PGK w Szczecinku gdyż na ulicy pod moim blokiem i parkingu przy nim leżały zwały śniegu. Na ulicy porobiły się koleiny a z parkingu nie sposób było wyjechać. Zapytałam pracownika kiedy zamierzają odśnieżyć tą część miasta. Pracownik poinformowała mnie, ze zdaje sobie sprawę o ciężkich warunkach panujących na drodze i o tym, że na dzień dzisiejszy nie wiele może zrobić. Według niego by odśnieżyć parking i drogę musiałby wysłać „cięższy sprzęt”, który niestety tam się obecnie nie zmieści bo są zaparkowane auta. Powiedziałam mu, ze auta stoją bo są zasypane śniegiem i nie mają jak wyjechać z parkingu. Moje też tam stoi tylko i wyłącznie dlatego, że wyjechanie jest niemożliwe do zrobienia. Pracownik powiedział mi, że niedługo w prasie pokażą się ogłoszenia nakazujące właścicielom aut usunięcie ich z parkingu celem zebrania śniegu, a jeżeli tego nie zrobią to można będzie ich ukarać. Zapytałam się go kiedy te ogłoszenia się pojawią i dlaczego najpierw nie przyjedzie inny sprzęt, który umożliwi ludziom wyjazd z parkingu. Na pierwsze pytanie usłyszałam odpowiedź nie wiem, a na drugie, że śniegu jest tak dużo, ze drobny sprzęt nie da sobie rady. Naszą prawie półgodzinną rozmowę można podsumować: PGK nie wyśle niczego do usunięcia śniegu bo stoją tam auta, auta nie będą usunięte bo zwały śniegu uniemożliwiają ich przeparkowanie. Mieszkańcy dzwonią do PGK z prośbą o pomoc a otrzymują informację, że zostaną ukarani jak nie przestawią auta i tym samym nie pozwolą wykonać pracy firmie PGK. Oby do wiosny....
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.