Ponieważ moje miejsce zamieszkania różni się od miejsca zameldowania zobowiązany byłem złożyć swoje rozliczenie w innym mieście. Z racji pracy nie było to możliwe w dzień powszedni. Kiedy usłyszałem o pracującej sobocie w US postanowiłem z niej skorzystać i rozliczyć swoje podatki. Dodatkowym problemem był bardzo skomplikowany PIT za ubiegły rok. Dokonując kilku zakupów i sprzedaży zarówno rzeczy ruchomych jak i nieruchomych, a także pracując w miejscu, w którym wynagrodzenia rozlicza się w sposób specyficzny niezbędna była weryfikacja mojego zeznania przez pracownika (wstępnych dokonałem już w miejscu mojego zamieszkania). Kwadrans po otwarciu urzędu w sobotę przyjechałem i ja, aby złożyć zeznanie. Z miejscem parkingowym nie miałem problemów, lecz wewnątrz panowała bardzo długa jak na warunki urzędu kolejka. Automat wskazywał, iż przede mną jest jeszcze około sześćdziesięciu petentów. W tym czasie spostrzegłem również młodego pracownika, który nie był przyporządkowany do żadnego stanowiska, nie był więc zaabsorbowany obsługą. Podszedłem i poprosiłem o sprawdzenie mojego zeznania. Mężczyzna bez oporów zabrał się do weryfikowania. Zgodnie z przewidywaniami co i raz pojawiały się wątpliwości, które w miarę posiadanej przeze mnie wiedzy starałem się rozwiewać. Mimo tego jednak nie wszystko udało się wyjaśnić. W związku z tym mężczyzna wziął ode mnie numer kontaktowy oznajmiając, iż zajmie się tym zeznaniem w zaciszu swojego gabinetu, a w razie kolejnych pytań będzie się z mną kontaktował telefonicznie. Przystając na takie warunki nie spodziewałem się jednak tak błyskawicznej reakcji. Po niespełna godzinie otrzymałem pierwszy telefon z informacją i pytaniami. Łącznie otrzymałem tych telefonów pięć, za każdym razem pan informował mnie co udało mu się zweryfikować i czego jeszcze brakuje, bądź co wymaga korekty. Na każdym etapie kontakt był wzorowy, a wszystko działo się jednego dnia, w sobotę. Po ostatnim telefonie i rozwianiu wszelkich wątpliwości okazało się, iż mój PIT jest sporządzony poprawnie i mogę regulować zobowiązania finansowe z tym związane. Jak usłyszałem podczas ostatniej rozmowy, obsługujący mnie mężczyzna nie spotkał się jeszcze z tak skomplikowanym zeznaniem, dlatego rozwianie swoich wątpliwości potraktował jako wyzwanie. Jestem bardzo zbudowany taką postawą młodego pracownika. Nigdy nie przypuszczałem, iż kontakt z US może być tak przyjemny. Jestem pod dużym wrażeniem.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.