Mam biuro w starej kamienicy. jest w nim centralne ogrzewanie, ale to przyziemie, grube mury i gdy na dworze temperatura spada poniżej zera w biurze mimo włączonych grzejników robi się po prostu za zimo. Postanowiłam kupić więc jakiś piecyk elektryczny, by uchronić się przed mrozem. Za namową znajomego udałam się do sklepu na ulicę Szewską. Sklep nie robi może na pierwszy rzut oka najlepszego wrażenia, nie jest zbyt duży czy bardzo nowoczesny, oferuje jednak szeroki wybór towarów w atrakcyjnych cenach.
W sklepie jest też niezła obsługa - sprzedawca umiał doradzić, dopasować najlepszy grzejnik do moich potrzeb, aczkolwiek trzeba od niego było te informacje trochę wydobywać, nieco zbyt malo mówił sam z siebie.
Mam biuro w starej kamienicy. jest w nim centralne ogrzewanie, ale to przyziemie, grube mury i gdy na dworze temperatura spada poniżej zera w biurze mimo włączonych grzejników robi się po prostu za zimo. Postanowiłam kupić więc jakiś piecyk elektryczny, by uchronić się przed mrozem. Za namową znajomego udałam się do sklepu na ulicę Szewską. Sklep nie robi może na pierwszy rzut oka najlepszego wrażenia, nie jest zbyt duży czy bardzo nowoczesny, oferuje jednak szeroki wybór towarów w atrakcyjnych cenach.
W sklepie jest też niezła obsługa - sprzedawca umiał doradzić, dopasować najlepszy grzejnik do moich potrzeb, aczkolwiek trzeba od niego było te informacje trochę wydobywać, nieco zbyt malo mówił sam z siebie.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.