Avokado

(1.00)

Dodaj opinię

Firma nie otrzymała jeszcze żadnego certyfikatu jakości obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (1 z 1)

Avokado jest małym...
Avokado jest małym sklepem samoobsługowym mającym w swojej ofercie wyłącznie produkty spożywcze wraz z mięsem i wędlinami. Sklep jest bardzo ciasny dlatego przy kilku klientach robią się problemy komunikacyjne. Ludzie zaczynają się przepychać i robi się niemiła atmosfera. Asortymentu jest dużo, ceny nie odbiegają od cen w innych tego typu sklepach. Podczas mojej obecności w sklepie były trzy panie z obsługi - jedna stała przy kasie, druga przy stoisku z owocami i warzywami, a ostatnia sprzedawała mięso i wędliny. Do kasy tworzyła się kolejka, która utrudniała przejście pomiędzy regałami. Kasjerka była oschła, nie uśmiechała się i nie nawiązywała kontaktu wzrokowego. Poprosiła o drobne, które ode mnie otrzymała. Podłoga w sklepie nie była do końca czysta, znajdowało się na niej błoto. Przy kasie leżało wiele paragonów a kosze były wypełnione maksymalnie.

Toms

15.11.2010

Placówka

Nowe Miasto Lubawskie, Daszyńskiego

Nie zgadzam się (1)

Avokado

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Avokado?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Avokado jest małym...
Avokado jest małym sklepem samoobsługowym mającym w swojej ofercie wyłącznie produkty spożywcze wraz z mięsem i wędlinami. Sklep jest bardzo ciasny dlatego przy kilku klientach robią się problemy komunikacyjne. Ludzie zaczynają się przepychać i robi się niemiła atmosfera. Asortymentu jest dużo, ceny nie odbiegają od cen w innych tego typu sklepach. Podczas mojej obecności w sklepie były trzy panie z obsługi - jedna stała przy kasie, druga przy stoisku z owocami i warzywami, a ostatnia sprzedawała mięso i wędliny. Do kasy tworzyła się kolejka, która utrudniała przejście pomiędzy regałami. Kasjerka była oschła, nie uśmiechała się i nie nawiązywała kontaktu wzrokowego. Poprosiła o drobne, które ode mnie otrzymała. Podłoga w sklepie nie była do końca czysta, znajdowało się na niej błoto. Przy kasie leżało wiele paragonów a kosze były wypełnione maksymalnie.