PKP Wrocław

(2.53)

Dodaj opinię

Firma nie otrzymała jeszcze żadnego certyfikatu jakości obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (15 z 17)

Wczoraj miałem okazję...
Wczoraj miałem okazję kupić bilet w kasie znajdującej się od strony ulicy Suchej. Przed zakupem biletu zostałem poinformowany o braku gwarancji miejsca siedzącego. Nie mam zastrzeżeń do kompetencji obsługującej mnie pani. Wszystkie nurtujące mnie kwestie zostały mi jasno i konkretnie wyjaśnione.

zarejestrowany-uzytkownik

01.08.2015

Placówka

Wrocław, Piłsudskiego 105

Nie zgadzam się (0)
Dworzec jest...
Dworzec jest czysty oraz przestronny. Ochrona jest widoczna oraz reaguje czujnie na każde zgłoszenie lub niewłaściwe zachowanie. Biletomaty sprawne. Kasy obsługują szybko, nie ma problemu z płatnościami. Perony utrzymane w czystości oraz dobrym stanie.

zarejestrowany-uzytkownik

01.11.2014

Placówka

Wrocław, Piłsudskiego 105

Nie zgadzam się (0)
Jeżdze bardzo często...
Jeżdze bardzo często w dalekie podróże może pociągi nie są rewelacyjne ale raczej jest planowo :)Czasem znajdą się Panie sprzedajace bilety i coś źle wpisza trzeba być czujnym..

zarejestrowany-uzytkownik

02.04.2014

Placówka

Wrocław, Piłsudskiego 105

Nie zgadzam się (0)
Pierwszy raz byłam...
Pierwszy raz byłam na Dworcu głównym po jego remoncie. Przyznam, że trochę się rozczarowałam. Plac przed wejściem bardzo ładnie zagospodarowano, więc liczyłam na podobny efekt w środku. Niestety, w oczy rzuciły się wielkie kolejki, mnóstwo robotników, oraz kapiąca z sufitu woda. Stojąc 20 minut w kolejce mogłam podliczyć liczbę osób oczekujących - na jedną kasę przypadało od 7 do 15 osób. Miałam szczęście, że pojawiłam się na dworcu dużo wcześniej, ale kilka osób nerwowo zerkało na zegarek, albo prosiło o przepuszczenie ze względu na zbliżający się pociąg. W co najmniej 4 miejscach prowadzone były roboty. Pod tablicami naprawiano kafelki, gdzieś pracownicy walczyli ze schodami ruchomymi (albo obok nich), przy wejściach na perony panowie naprawiali przeciekający sufit, którego efektem były kałuże. Wejście na peron 5 nie jest w ogóle oznaczony, co skutkowało dyskusjami oczekujących, czy jest to peron 5 czy może nie. Z ciekawości (mając czas) przeszłam się na inne perony i były normalnie oznaczone, a czas, który upłynął od otwarcia dworca jest spory jak na takie niedociągnięcia. Po staniu w kolejce postanowiłam odwiedzić jeszcze toaletę.. Widząc jednak cenę (2,50) stwierdziłam, że aż tak mi się nie chce. Od razu przypomniał mi się artykuł o cenie przechowania bagażu - przy 5 godzinach 20 zł, przy 4 godzinach 18 zł. Miały pojawić się jakieś zmiany, ale jak widać i tu i tu zatrudniono zewnętrzne firmy, które zniechęcają cenami do swoich usług..

Em.

15.08.2012

Placówka

Wrocław, Piłsudskiego 105

Nie zgadzam się (0)
Odnowiony Dworzec Głowny...
Odnowiony Dworzec Głowny we Wrocławiu zasługuje na wielką pochwałę. Wszystko zrobione jest na ostatni guzik. Szczególnie podoba mi się teren zagospodarowany przed dworcem. W środku jest czysto i przyjemnie. Wszystko zrobiło na mnie wielkie wrażenie. I nie rozumiem ludzi narzekających na nowy kolor dworca. W porownaniu do tego co było, teraz jest wszystko na bardzo wysokim poziomie.

Monika_1932

01.08.2012

Placówka

Wrocław, Piłsudskiego 105

Nie zgadzam się (0)
Dworzec został wyremontowany...
Dworzec został wyremontowany naprawdę pięknie. Ale cały jego urok zostaje natychmiastowo popsuty przez masakrycznie długie kolejki. Stałam prawie 1,5 godziny w jednej z nich. Na dodatek Pani w kasie nie poinformowała mnie o dodatkowych kosztach związanych z opłatą za miejsce w pociągu, o której dowiedziałam się dopiero będąc już od dłuższego czasu w pociągu.

zarejestrowany-uzytkownik

29.07.2012

Placówka

Wrocław, Piłsudskiego 105

Nie zgadzam się (0)
W dniu 01.06.2012...
W dniu 01.06.2012 wracałam z podróży słuzbowej pociągiem ze stacji PKP Wrocław. Jestem w stanie zrozumieć, że trwa tam remont i jest zamieszanie. Ale nie rozumiem zachowania pracownika INFORMACJI, który na zapytanie z którego peronu odjeżdza mój pociągodpowiedział dosłownie " a skąd ja mam to wiedzieć" Bardzo cenna informacja, godna takiego miejsc. zawsze wydawało mi się, że punkt Informacyjny powinien wiedzieć takie rzeczy. Niemiła obsługa.

Iwona_339

04.06.2012

Placówka

Wrocław, Piłsudskiego 105

Nie zgadzam się (0)
W niedzielę wieczorem...
W niedzielę wieczorem wyjeżdżałam z Wrocławia do Gdyni. Na dworzec przyszłam ok 22.40, było dość dużo ludzi. Otwarte były tylko trzy kasy do których były kolejki, stojąc w jednej zorientowałam się ,że część osób stoi w celu informacyjnym. Na dworcu (zastępczym) panował bałagan informacyjny, tablica informacyjna nie wskazywała peronów. Po podejściu do kasy poprosiłam o bilet rodzinny- jedna osoba dorosła i dwójka dzieci w tym jedno 2 lata. Pani bez słowa zaczęła wstukiwać informacje, zapytała o to w jaki sposób będę płacić, odpowiedziałam ,że gotówką. Pani poprosiła o 81,90 zł dałam 100 zł. Zapytała mnie czy mam 2 zł po czym wydała mi 20 zł podała bilety i powiedziała dziękuję. Zapytałam o brakujące 10 gr i usłyszałam - pani nie będzie śmieszna ! Następnie okazało się, że nie wydano mi również paragonu. Byłam zażenowana. Na dworcu było dość czysto, choć kosze na śmieci były już pełne.

Katarzyna_3256

29.05.2012

Placówka

Wrocław, Piłsudskiego 105

Nie zgadzam się (0)
Udałam się na...
Udałam się na tymczasowy dworzec PKP aby zakupić bilet na wyjazd. Były dość duże kolejki do kas.W czasie oczekiwania w kolejce do kasy,obejrzałam dworzec,nie był czysty, bezdomni zajmowali krzesełka znajdujące się tu. W budynku było duszno i był wyczuwalny zapach potu mieszany z moczem.Pani w kasie była nie sympatyczna,nie używała zwrotów grzecznościowych jak dzień dobry i proszę.

Ewa_1215

05.05.2012

Placówka

Wrocław, Piłsudskiego 105

Nie zgadzam się (0)
Udałem się na...
Udałem się na tymczasowy dworzec pkp, aby zakupić bilet na dzisiejszą podróż. Zastały mnie tutaj ogromne kolejki do kas, ustawiłem się w jednej z nich i w czasie oczekiwania obejrzałem sobie dworzec. Niestety do czystych nie należał. Podłoga brudna, poręcze gdzieniegdzie pokryte kurze, a na krzesłach przeznaczonych dla podróżnych siedzieli bezdomni. Wewnątrz budynku unosił się nieprzyjemny zapach mieszaniny potu, brudu i moczu.Po dłuższej chwili zostałem obsłużony. O wysokiej jakość ciężko mówić, ponieważ kasjerka nie przywitała się, nie używała zwrotów grzecznościowych, nie pożegnała się. Spytała się jedynie dokąd ma być bilet. Była burkliwa i niesympatyczna. Po zakupie biletu z przyjemnością opuściłem to miejsce.

zarejestrowany-uzytkownik

01.05.2012

Placówka

Wrocław, Piłsudskiego 105

Nie zgadzam się (0)
Ze względu na...
Ze względu na to że dworzec jest w remoncie istnieje tzw. dworzec tymczasowy na który obecnie trudno się dostać. Szczerze mówiąc spodziewałam się, że w okresie przedświątecznym na dworcu będzie bardziej tłoczno. Po zbliżeniu się do okienka pani kasjerka szybko dała mi poprawnie wydrukowany bilet. Nie dostałam jednak zgodnej reszty ponieważ pani w okienku nie miała drobnych. Co za zdzierstwo. Czekając na pociąg ludzi przybywało. Pociąg miał przyjechać za 5 minut a na tablicy dworca tymczasowego dalej nie pojawiał się numer peronu z którego miałam odjechać. Nie czekając więc pobiegłam do tablicy będącej bliżej peronów. Tam po chwili pojawił się oczekiwany przez tłum numer peronu. W ścisku udało mi się przejść przez remontowany tunel i dostać się do pociągu. Ciekawe jak długo PKP będzie jeszcze tak traktować podróżnych?

zarejestrowany-uzytkownik

07.01.2012

Placówka

Wrocław, Piłsudskiego 105

Nie zgadzam się (7)
Przyjechałam z dziećmi...
Przyjechałam z dziećmi aby zwiedzić Wrocław. Niestety już na wstępie miny nam zrzedły. Jak tylko wysiedliśmy z pociągu wyszliśmy na szary bury peron. Następnie do obskórnego przejścia podziemnego. Tu zaczęły się nasze największe problemy. Wszystko było porozkopywane i pozasłaniane blachą. Nic nie można był znaleźć. Zapytaliśmy kogoś gdzie mogłybyśmy zostawić walizki. Przechodnie stwierdzili że powinno coś być na "dworcu tymczasowym". Pytając kilka razy o drogę, po ok 20 min dotarłyśmy na "dworzec tymczasowy". Było tam jedno okienko "informacja" do którego stało ok 40 osób. Pod sufitem znaleźliśmy dziwne oznaczenie wskazujące że chyba przechowalnia bagażu znajduje się na piętrze. Niestety schody na piętro były zamknięte na kłodke. Podeszłam do jednej z kas i zapytałam gdzie mogę zostawić bagaż. Pani mnie totalnie lekceważyła, dopiero po 5-6 pytaniu i przeproszeniu pani łaskawie odrzekła że bagaż można schować do szafek zamontowanych na ścianie. Szafek było ok 12, niestety wszystkie zajęte, a w większości światełka informowały że bagaż znajduje się szafce ponad 2 doby... Trochę dziwne nam się to wydało wiec poszłyśmy jeszcze raz do tej kasjerki, zapytać co zrobić. Po kilku próbach udało nam się dowiedzieć że za tym niby dworcem znajduje się lombard w którym możemy zostawić bagaże. Przedzierając się przez tłumy pasażerów poszłyśmy szukać lombardu. Jakież było nasze zdziwienie, gdy pani w lombardzie poinformowała nas z uśmiechem że bardzo chętnie przyjmie na przechowanie bagaż w cenie.... 6 zł za godzinę za 1 małą sztuke, lub 8 zł za godzinę za 1 dużą sztuke. Prawie z otwartymi buziami podziękowałyśmy i odeszłyśmy.... Na dworcu była szafka w której zmieściłyby się nasze obie walizki w cenie.... 6 zł za DOBĘ. Podejrzewam że państwo z lombardu "maczają" palce w zajmowaniu szafek na dworcu. Nie wierzę że jakiś turysta przyjeżdża do Wrocławia i na 2 doby zostawia bagaż w szafce do przechowania!! Co za problem wsadzić nawet chusteczkę higieniczną do szafki, zapłacić za to 6 zł i blokować w ten sposób miejsce przez wiele dni. Dzięki temu można zarobić 6 zł za godzinę od zdesperowanego turysty który potrzebuje zostawić bagaż na parę godzin, które chce spędzić na mieście. Moje dzieci stwierdziły że Wrocław nie wart jest tego by do niego przyjeżdżać.

Przemo_4

09.08.2011

Placówka

Wrocław, Piłsudskiego 105

Nie zgadzam się (2)
W Wigilie postanowiłam...
W Wigilie postanowiłam się wybrać do rodziny w Wałbrzychu. Ponieważ nie posiadam samochodu, jako środek transportu wybrałam pociąg. Dworzec jest w remoncie, dlatego w pewnej odległości został utworzony dworzec zastępczy, na którym znajdują się kasy. Ponadto spółka PKP zadbała o biletomaty, dla tych, dla których dworzec jest za daleko. Uznając, że mam jeszcze trochę czasu (choć nie tak wiele, aby dojść, odczekać w kolejce i wrócić z dworca zastępczego) postanowiłam kupić bilet w biletomacie. Na urządzeniu tym widnieje informacja iż nie można płacić kartą ani banknotami, jedynie bilonem. Myślę 'w porządku'. Według instrukcji wybrałam odpowiedni dla mnie bilet (studencki na trasie Wrocław Główny-Wałbrzych Miasto) okazało się, że mam zapłacić 8,82 zł. Miałam wyliczoną kwotę. Jakież było moje zdziwienie jak po trzech próbach automat wyrzucał moje pieniądze. Okazało się, że nie dość, że trzeba mieć wyliczone pieniądze to w dodatku najniższą kwotą jaką mogę wrzucić jest 10 gr. Myślę sobie 'niech stracę!'. Wrzuciłam 8.90 po czym pieniądze zostały ponownie wyrzucone na zewnątrz. Dodatkowo na biletomacie wisi informacja, że z dn. 22.11. w związku z wprowadzeniem urządzeń za zakup biletu u kontrolera w pociągu będzie pobierana dodatkowa opłata (którą zresztą musiałam uiścić). Panie i Panowie, gdzie się zaczynają trasy PKP tam się kończy logika!

zarejestrowany-uzytkownik

07.01.2011

Placówka

Wrocław, Piłsudskiego 105

Nie zgadzam się (20)
Chciałam zakupić bilet...
Chciałam zakupić bilet do domu. Stanęłam w jednej z dwóch długich kolejek i czekałam. Podeszłam do tej, w której szło szybciej. Było pięć minut przed godziną 22 i akurat nadeszła moja kolej, gdy pani w kasie bardzo ordynarnie powiedziała: "a dlaczego pani tu stoi? Proszę stąd iść, zamykam." Zdziwiłam się, bo nie powiedziała jak w sklepie coś typu "ostatni klient" i musiałam stanąć w jedynej już kolejce znowu na samym końcu. Dobrze, że miałam jeszcze czas do odjazdu. Chwilę później do tej zamykanej kasy podszedł inny pasażer i pani jemu też kazała odejść. Zrobił potężną awanturę, że jednej osoby nie można obsłużyć, że jeszcze nie ma 22 i dlaczego tylko jedna kasa jest otwarta skoro tylu pasażerów czeka. Pani zamiast odpowiedzieć po prostu zasłoniła okienko. Mój pociąg TLK jadący do Przemyśla i startujący we Wrocławiu wyjeżdżając miał już 10 minut opóźnienia. Nie rozumiem funkcjonowania tego.

zarejestrowany-uzytkownik

21.11.2010

Placówka

Wrocław, Piłsudskiego 105

Nie zgadzam się (0)
Aktualnie Dworzec Główny...
Aktualnie Dworzec Główny PKP we Wrocławiu jest w przebudowie, trochę zamieszania, bo stworzono Tymczasowy Dworzec przy ulicy Suchej 10/12, który bez problemu można odszukać kierując się po żółtych strzałkach (na 100% dojdziemy do Dworca), w środku czysto i ciasno, kas jest dużo i powykręcane ogonki kolejki i jakoś w tym zamieszaniu trzeba odszukać koniec i się ustawić. Wszystko idzie sprawnie, ale nie każda kasa przyjmuje karty, trzeba o tym pamiętać! Dla tych, co im czasu nie wystarczy na przejście się na Dworzec Tymczasowy jest możliwość zakupienia biletu na peronie, tam też wszystko idzie w miarę sprawnie, można dodatkowo skorzystać z informacji u pani kasjerki. Pociągi raczej nie mają opóźnień, ale pozmieniały się perony, więc trzeba się wykazać czujnością, żeby sprawnie się przemieścić na odpowiedni peron. Mam nadzieję, że ten remont się nie będzie przeciągał zbyt długo w czasie, bo przemieszczanie się z walizkami w wąskim tunelu i obijanie się o siebie nawzajem tłumu ludzi nie jest zbyt ciekawą atrakcją. Remont już dawno powinien być zrobiony...to bardzo ładny budynek i szkoda, żeby dalej był zaniedbany.

Invigilacja

30.08.2010

Placówka

Wrocław, Piłsudskiego 105

Nie zgadzam się (13)

PKP Wrocław

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż PKP Wrocław?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Tak sobie.
Tak sobie.