Wyższa Szkoła Nauk Humanistycznych i Dziennikarstwa

(4.00)

Dodaj opinię

Firma nie otrzymała jeszcze żadnego certyfikatu jakości obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (1 z 1)

Obserwacja dotyczyć będzie...
Obserwacja dotyczyć będzie kilku miejsc uczelni. Pierwsze to dziekanat, drugie to biuro karier, trzecie to rektorat, czwarte barek, piąte siłownia. Zaczynając od dziekanatu warto podkreślić bardzo uniwersalny system porządkujący obsługę studentów w odpowiedniej kolejności. Jest to system elektroniczny, który przyporządkowuje na samym już początku studenta do konkretnego pracownika zajmującego się odpowiednim kierunkiem. Jest to o tyle praktyczne, ponieważ pozwala uniknąć zbędnego zamieszania, kolejek polegających na przepychaniu się oraz zbędnych emocji. Jeżeli chodzi o wiedzę, to jest ona ściśle biurokratyczna, co stanowi przeszkodę, jeżeli chodzi o rozwiązywanie problemów niestandardowych. Pracownicy dziekanatu bez problemu natomiast radzą sobie z sytuacjami standardowymi, które wymagają szablonowych rozwiązań. Można spotkać się jednak niekiedy, gdy przyjmowana jest nowa osoba z pewnym bałaganem organizacyjnym, co jednak jest wydaje się być naturalną konsekwencją.Panie w dziekanacie zachowują się z reguły uprzejmie, jednakże zdarza im się być niemiłym w trakcie sesji, gdy obowiązków jest więcej. Aparycja, grzeczność obsługi jest jednak na dosyć wysokim poziomie, o wiele wyższym niż na państwowej uczelni. Kadra dziekanatu nie jest jednak doskonale zorganizowana, ponieważ zdarzają się pomyłki dotyczące dokumentacji, jednakże są one rozwiązywane w szybkim okresie czasu. Zachowanie personelu począwszy od pań w barku, a skończywszy na rektoracie jest zmienne. Stąd średnia oceny 3. Panie w barku zachowują się czasem nazbyt ostentacyjnie w stosunku do studentów, prezentując postawę roszczeniową. Dzisiaj jednak takiej postawy nie zaobserwowano. Ich fartuszki są z reguły czyste, jednak pracujących na kuchni zdarzają się brudne, jak to miało dzisiaj miejsce. Przenoszenie brudnych rzeczy w takim stroju jest czymś niestosownym, a dzisiaj panowie z kuchni wykonywali taką czynność. Podawane posiłki są estetycznie ładne, aczkolwiek przeszkadzają plastikowe sztućce psując ten efekt. W barku za często panie z obsługi schodzą na zaplecze, co jest związane z dłuższym oczekiwaniem na posiłek. Biuro karier jest zorganizowane na parterze, jest to prężnie działająca instytucja, ponieważ wyszukuje pracę dla studentów oraz praktyki i w tym się sprawdza. Dzisiaj jedna z pań była jednak nie miła, aczkolwiek przeprosiła za swoje zachowanie, co się ceni. Sprawy w biurze karier mają niekiedy tendencję do "zakurzenia". Dlatego trzeba się dopytywać samodzielnie o nie. Jest to błąd komunikacyjny oraz planowy. Rektorat jest miejscem bardzo dystyngowanym, co powoduje, że przeciętny student czuje się w nim "malutki". Jednakże jest to raczej pozytywna cecha. Nie podoba się natomiast obsługa, która tam pracuje, ponieważ panie mają bardzo wysokie mniemanie o sobie i traktują zwykłych studentów w sposób często przedmiotowy. "Bije od nich wyższość i pogarda dla niższych statusowo". Siłownia jest miejscem obsługiwanym przez kompetentnych oraz dobrze przygotowanych merytorycznie trenerów fitness oraz innych sportów. Zaplecze kadrowe jest dobre. Gorzej jest z wyposażeniem. Sprzęt jest wiekowy i często się psuje. Jednakże jest to wina osób, które odpowiedzialne są za finanse. Niemniej ćwiczyć na tej siłowni, to przyjemność. Warto wspomnieć o paniach sprzątaczkach, co bardzo ciekawe pracują na okrągło, czyli są widocznym elementem krajobrazu uczelnianego. Są chętne do pomocy i miłe. Pomimo tego znalazły się 2 panie sprzątaczki, które nie znają zasad dobrego wychowania, ponieważ naśmiewają się z innych, co jest słyszalne. Jeżeli chodzi o kadrę naukową jest ona bardzo dobrze wykwalifikowana, a zajęcia prowadzone są bez zarzutu, niestety wymagania w stosunku do studentów, jeżeli chodzi o egzaminy są czasem zbyt niskie - jest to spowodowane tym , że każdy student to zysk dla uczelni. Jest to idealne miejsce dla leniów i dla wybitnych studentów. Pierwsi mało się namęczą, a drudzy mają szanse bliskiej współpracy z wykładowcami posiadającymi ogólnopolską renomę. Najgorzej mają Ci, którzy mają kłopoty z motywacją - dla nich te studia to przepustka do nieróbstwa. Wygląd sal wykładowych oraz korytarzy jest bardzo przyjazny, we wnętrzach znajduje się wiele obrazów, plakatów, organizowane są wystawy, sale są klimatyzowane i dla wszystkich studentów zawsze jest miejsce - jest to konsekwencją tego, że budynek jest nowy oraz bardzo dobrze wyposażony. Niestety sprzęt komputerów podręcznych - laptopów jest już nieco przestarzały.

Jarosław_163

08.12.2009

Placówka

Poznań, Kutrzeby 10

Nie zgadzam się (16)

Wyższa Szkoła Nauk Humanistycznych i Dziennikarstwa

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Wyższa Szkoła Nauk Humanistycznych i Dziennikarstwa?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Obserwacja dotyczyć będzie...
Obserwacja dotyczyć będzie kilku miejsc uczelni. Pierwsze to dziekanat, drugie to biuro karier, trzecie to rektorat, czwarte barek, piąte siłownia. Zaczynając od dziekanatu warto podkreślić bardzo uniwersalny system porządkujący obsługę studentów w odpowiedniej kolejności. Jest to system elektroniczny, który przyporządkowuje na samym już początku studenta do konkretnego pracownika zajmującego się odpowiednim kierunkiem. Jest to o tyle praktyczne, ponieważ pozwala uniknąć zbędnego zamieszania, kolejek polegających na przepychaniu się oraz zbędnych emocji. Jeżeli chodzi o wiedzę, to jest ona ściśle biurokratyczna, co stanowi przeszkodę, jeżeli chodzi o rozwiązywanie problemów niestandardowych. Pracownicy dziekanatu bez problemu natomiast radzą sobie z sytuacjami standardowymi, które wymagają szablonowych rozwiązań. Można spotkać się jednak niekiedy, gdy przyjmowana jest nowa osoba z pewnym bałaganem organizacyjnym, co jednak jest wydaje się być naturalną konsekwencją.Panie w dziekanacie zachowują się z reguły uprzejmie, jednakże zdarza im się być niemiłym w trakcie sesji, gdy obowiązków jest więcej. Aparycja, grzeczność obsługi jest jednak na dosyć wysokim poziomie, o wiele wyższym niż na państwowej uczelni. Kadra dziekanatu nie jest jednak doskonale zorganizowana, ponieważ zdarzają się pomyłki dotyczące dokumentacji, jednakże są one rozwiązywane w szybkim okresie czasu. Zachowanie personelu począwszy od pań w barku, a skończywszy na rektoracie jest zmienne. Stąd średnia oceny 3. Panie w barku zachowują się czasem nazbyt ostentacyjnie w stosunku do studentów, prezentując postawę roszczeniową. Dzisiaj jednak takiej postawy nie zaobserwowano. Ich fartuszki są z reguły czyste, jednak pracujących na kuchni zdarzają się brudne, jak to miało dzisiaj miejsce. Przenoszenie brudnych rzeczy w takim stroju jest czymś niestosownym, a dzisiaj panowie z kuchni wykonywali taką czynność. Podawane posiłki są estetycznie ładne, aczkolwiek przeszkadzają plastikowe sztućce psując ten efekt. W barku za często panie z obsługi schodzą na zaplecze, co jest związane z dłuższym oczekiwaniem na posiłek. Biuro karier jest zorganizowane na parterze, jest to prężnie działająca instytucja, ponieważ wyszukuje pracę dla studentów oraz praktyki i w tym się sprawdza. Dzisiaj jedna z pań była jednak nie miła, aczkolwiek przeprosiła za swoje zachowanie, co się ceni. Sprawy w biurze karier mają niekiedy tendencję do "zakurzenia". Dlatego trzeba się dopytywać samodzielnie o nie. Jest to błąd komunikacyjny oraz planowy. Rektorat jest miejscem bardzo dystyngowanym, co powoduje, że przeciętny student czuje się w nim "malutki". Jednakże jest to raczej pozytywna cecha. Nie podoba się natomiast obsługa, która tam pracuje, ponieważ panie mają bardzo wysokie mniemanie o sobie i traktują zwykłych studentów w sposób często przedmiotowy. "Bije od nich wyższość i pogarda dla niższych statusowo". Siłownia jest miejscem obsługiwanym przez kompetentnych oraz dobrze przygotowanych merytorycznie trenerów fitness oraz innych sportów. Zaplecze kadrowe jest dobre. Gorzej jest z wyposażeniem. Sprzęt jest wiekowy i często się psuje. Jednakże jest to wina osób, które odpowiedzialne są za finanse. Niemniej ćwiczyć na tej siłowni, to przyjemność. Warto wspomnieć o paniach sprzątaczkach, co bardzo ciekawe pracują na okrągło, czyli są widocznym elementem krajobrazu uczelnianego. Są chętne do pomocy i miłe. Pomimo tego znalazły się 2 panie sprzątaczki, które nie znają zasad dobrego wychowania, ponieważ naśmiewają się z innych, co jest słyszalne. Jeżeli chodzi o kadrę naukową jest ona bardzo dobrze wykwalifikowana, a zajęcia prowadzone są bez zarzutu, niestety wymagania w stosunku do studentów, jeżeli chodzi o egzaminy są czasem zbyt niskie - jest to spowodowane tym , że każdy student to zysk dla uczelni. Jest to idealne miejsce dla leniów i dla wybitnych studentów. Pierwsi mało się namęczą, a drudzy mają szanse bliskiej współpracy z wykładowcami posiadającymi ogólnopolską renomę. Najgorzej mają Ci, którzy mają kłopoty z motywacją - dla nich te studia to przepustka do nieróbstwa. Wygląd sal wykładowych oraz korytarzy jest bardzo przyjazny, we wnętrzach znajduje się wiele obrazów, plakatów, organizowane są wystawy, sale są klimatyzowane i dla wszystkich studentów zawsze jest miejsce - jest to konsekwencją tego, że budynek jest nowy oraz bardzo dobrze wyposażony. Niestety sprzęt komputerów podręcznych - laptopów jest już nieco przestarzały.