Spółdzielnia Maszyn Rolniczych Rolmasz

(4.00)

Dodaj opinię

Firma nie otrzymała jeszcze żadnego certyfikatu jakości obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (1 z 1)

Obserwacja dotyczy zakupu...
Obserwacja dotyczy zakupu kleju na gorąco w sklepie "Rolmasz". Po wejściu do sklepu, moim oczom ukazała się długa kolejka zarówno do kasy jak i za obsługą. W tym sklepie obowiazujacą jest zasada podejscia personelu do klienta. Każdy klient musi czekać, az potrzebny towar przyniesie pracownik sali. Nie wolno wejść na salę sprzedaży postronnym osobom, ewentualnie tylko z pracownikiem. W kolejce do pracownika hali czekałam około 15 minut, poczym podszedł do Mnie Pan i za kilka minut przyniósł Mi świstek papieru i z tą kartą ustawiłam się w drugą kolejkę, mianowicie do kasy. Następnie z paragonem podeszłam do stoiska gdzie leżał przygotowanty mój towar. Pani sprawdziła zgodność towaru z paragonem i wydała mi produkt. Podsumowujac mogę stwierdzić duży porządek na samej sali sprzedaży (na kilku pierwszych regałach).

Iwona_212

26.10.2009

Placówka

Żary, Okrzei 9

Nie zgadzam się (20)

Spółdzielnia Maszyn Rolniczych Rolmasz

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Spółdzielnia Maszyn Rolniczych Rolmasz?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Obserwacja dotyczy zakupu...
Obserwacja dotyczy zakupu kleju na gorąco w sklepie "Rolmasz". Po wejściu do sklepu, moim oczom ukazała się długa kolejka zarówno do kasy jak i za obsługą. W tym sklepie obowiazujacą jest zasada podejscia personelu do klienta. Każdy klient musi czekać, az potrzebny towar przyniesie pracownik sali. Nie wolno wejść na salę sprzedaży postronnym osobom, ewentualnie tylko z pracownikiem. W kolejce do pracownika hali czekałam około 15 minut, poczym podszedł do Mnie Pan i za kilka minut przyniósł Mi świstek papieru i z tą kartą ustawiłam się w drugą kolejkę, mianowicie do kasy. Następnie z paragonem podeszłam do stoiska gdzie leżał przygotowanty mój towar. Pani sprawdziła zgodność towaru z paragonem i wydała mi produkt. Podsumowujac mogę stwierdzić duży porządek na samej sali sprzedaży (na kilku pierwszych regałach).