Górski kompleks Gastr.-Hotelarski Marek Górski

(4.50)

Dodaj opinię

Firma nie otrzymała jeszcze żadnego certyfikatu jakości obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (1 z 1)

Bar z drewnianych...
Bar z drewnianych bali. Drzwi wejściowe zamknięte, ale podana jest informacja i kierunek, w którym należy się udać, aby znaleźć właściwe drzwi. Wchodzę i widzę dużo drewnianych stołów, ław i stołków. Po prawej stronie przyjemnie skwierczy ogień, w dużym kominku. Na wprost wielki gril. Z lewej strony wysoka, kilku poziomowa, obracająca się wokół swojej osi lodówka z apetycznie wyglądającymi ciastami. Dalej lada i kilka osób stojących przy niej. System zamawiania przy ladzie, a następnie z numerkiem zajmuje się dowolne miejsce i czeka na obsługę, czyli realizację zamówienia. Kelnerka przynosi zamówiony barszcz z uszkami i i pieczeń z kopytkami oraz frytki i buraczki zasmażane. Wszystko w glinianych, brązowych naczyniach, w stylu odpowiednim do całości wystroju.

Grażyna_17

24.11.2008

Placówka

Wolbórz, Proszenie 1B

Nie zgadzam się (22)

Górski kompleks Gastr.-Hotelarski Marek Górski

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Górski kompleks Gastr.-Hotelarski Marek Górski?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Bar z drewnianych...
Bar z drewnianych bali. Drzwi wejściowe zamknięte, ale podana jest informacja i kierunek, w którym należy się udać, aby znaleźć właściwe drzwi. Wchodzę i widzę dużo drewnianych stołów, ław i stołków. Po prawej stronie przyjemnie skwierczy ogień, w dużym kominku. Na wprost wielki gril. Z lewej strony wysoka, kilku poziomowa, obracająca się wokół swojej osi lodówka z apetycznie wyglądającymi ciastami. Dalej lada i kilka osób stojących przy niej. System zamawiania przy ladzie, a następnie z numerkiem zajmuje się dowolne miejsce i czeka na obsługę, czyli realizację zamówienia. Kelnerka przynosi zamówiony barszcz z uszkami i i pieczeń z kopytkami oraz frytki i buraczki zasmażane. Wszystko w glinianych, brązowych naczyniach, w stylu odpowiednim do całości wystroju.