Potrzebowałem pilnie wulkanizacji. Byłem umówiony a samochód ledwo się toczył. Musiałem znaleźć coś szybko i blisko ponieważ w pośniegowej kałuży była duża dziura która uszkodziła mi lekko felgę i zniszczyła oponę. Bardzo pozytywnie zaskoczył mnie serwis opon Gumiś. Miejsce polecił mi przejeżdżający taksówkarz. Bywałem już w wielu serwisach większe zdziwienie. Duży stary barak, zagracona posesja na przedmieściach. Wszędzie tiry i auta głównie okolicznych firm. Bardzo dużo pracowników na dworze pomimo okropnej pogody (śnieg z deszczem). Nie zdążyłem jeszcze wysiąść z auta które zaparkowałem spory kawałek drogi od warsztatu a już podbiegł do mnie jeden z chłopaków i szybko wzrokiem ocenił sytuację. Poprosiłem o właściciela. Nie było go ale poprosiłem o numer telefonu i szybko dostałem. Czekałem na Pana Adama może 15 minut. Przyjechał i od razu się mną zainteresował. Problem polegał na tym, że nie miałem za dużo gotówki a bardzo mi zależało na sprawnym aucie. Bez zwłoki osobiście mnie obsłużył i do tego policzył jedynie kilkadziesiąt złotych za robociznę i oponę "od firmy". Nie muszę pisać jak wielkie było moje zaskoczenie i zadowolenie ;-) Szczerze polecam!