Zuzia

(3.00)

Dodaj opinię

Firma nie otrzymała jeszcze żadnego certyfikatu jakości obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (1 z 1)

Oczko w pończosze...
Oczko w pończosze poleciało więc pierwszy po drodze sklep jaki mi się trafił to było swego rodzaju 3 w 1. Sklep oferujący konfekcję damską, obuwie i bieliznę – każdy z tych artykułów to oddzielny jakby sklep z niezależnym stanowiskiem obsługi mimo, że w jednym lokalu się znajdujący. Bielizna damska to lewa część lokalu do ok. 2/3 głębokości. Oferta dość bogata – piżamy, koszule nocne, biustonosze, pończochy, rajstopy, podwiązki. Wszystko ładnie wyeksponowane na wieszakach, dookoła porządek, przyjemny, delikatny zapach, jakby kwiatowy w powietrzu. Najpierw zainteresował mnie biustonosz, chciałam biały lub w kolorze cielistym, jednak rodzaj poduszek jakie się w nim znajdowały nie urządzał mnie więc zapytałam ekspedientkę – starsza pani ok. 50 lat, elegancka, zadbana, z lekka przy tuszy, na pierwszy rzut oka budząca sympatię. Gdy wytłumaczyłam jej o co mi chodzi powiedziała, że takich nie sprowadza i poradziła mi wizytę na ruskim targu – taka postawa to brak profesjonalizmu i żenada handlu, z tym spotkałam się po raz pierwszy. Gdyby nie fakt, że potrzebowałam pończochy odwróciłabym się chyba na pięcie i opuściła sklep zniesmaczona jednak zapytałam o pończochy, były w wyborze kolorystycznym takie jak chciałam i to nawet kolor dokładnie ten sam jakie miałam na nogach, cena 19,00 zł/para, to bardzo dużo zwłaszcza że poprzednio w innym sklepie kupiłam w cenie o 4 zł niższej. Kupiłam, co było robić, na kolanie dziura, jak „łajza” nie mogę wyglądać. Złośliwy powie, że wygląd kosztuje a sprzedający ma prawo cenić swój towar jak chce, tylko że są jakieś etyczne granice przyzwoitości. Gdyby nie fakt, że byłam „w konieczności” nie kupiłabym u tej pani nic.

DORA_1

17.04.2012

Placówka

Opole, Ozimska 8/2

Nie zgadzam się (0)

Zuzia

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Zuzia?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Oczko w pończosze...
Oczko w pończosze poleciało więc pierwszy po drodze sklep jaki mi się trafił to było swego rodzaju 3 w 1. Sklep oferujący konfekcję damską, obuwie i bieliznę – każdy z tych artykułów to oddzielny jakby sklep z niezależnym stanowiskiem obsługi mimo, że w jednym lokalu się znajdujący. Bielizna damska to lewa część lokalu do ok. 2/3 głębokości. Oferta dość bogata – piżamy, koszule nocne, biustonosze, pończochy, rajstopy, podwiązki. Wszystko ładnie wyeksponowane na wieszakach, dookoła porządek, przyjemny, delikatny zapach, jakby kwiatowy w powietrzu. Najpierw zainteresował mnie biustonosz, chciałam biały lub w kolorze cielistym, jednak rodzaj poduszek jakie się w nim znajdowały nie urządzał mnie więc zapytałam ekspedientkę – starsza pani ok. 50 lat, elegancka, zadbana, z lekka przy tuszy, na pierwszy rzut oka budząca sympatię. Gdy wytłumaczyłam jej o co mi chodzi powiedziała, że takich nie sprowadza i poradziła mi wizytę na ruskim targu – taka postawa to brak profesjonalizmu i żenada handlu, z tym spotkałam się po raz pierwszy. Gdyby nie fakt, że potrzebowałam pończochy odwróciłabym się chyba na pięcie i opuściła sklep zniesmaczona jednak zapytałam o pończochy, były w wyborze kolorystycznym takie jak chciałam i to nawet kolor dokładnie ten sam jakie miałam na nogach, cena 19,00 zł/para, to bardzo dużo zwłaszcza że poprzednio w innym sklepie kupiłam w cenie o 4 zł niższej. Kupiłam, co było robić, na kolanie dziura, jak „łajza” nie mogę wyglądać. Złośliwy powie, że wygląd kosztuje a sprzedający ma prawo cenić swój towar jak chce, tylko że są jakieś etyczne granice przyzwoitości. Gdyby nie fakt, że byłam „w konieczności” nie kupiłabym u tej pani nic.