Anka

(1.50)

Dodaj opinię

Firma nie otrzymała jeszcze żadnego certyfikatu jakości obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (1 z 1)

Wstąpiłam do tego...
Wstąpiłam do tego sklepu, aby kupić wodę niegazowaną. Sklep składa się z dwóch pomieszczeń. Pierwsze z nich jest to typowe stosiko monopolowe, natomiast w drugim pomieszczeniu można kupić podstawowe produkty spożywcze. Kiedy weszłam do sklepu w pierwszym pomieszczeniu przebywało dwóch klinetów. Ustawiłam się w kolejce za nimi. Jeden z klientów był ewidentnie nietrzeźwy. Mimo to pracownica bez zawahania się sprzedała mu alkohol. Tabliczka wisząca przy alkoholu mówiąca, że osobom poniżej 18 lat i nietrzeźwym alkoholu nie sprzedajemy. Z autopsji wiem, że w "Ance" zawsze można było kupić alkohol mimo tego, że nie było się osobą pełnoletnią. Sprzedawczyni była dosyć sumpatyczna i uprzejma, jednak nie tuszuje to faktu że złamała przepis o wychowaniu w trzeźwości.

zarejestrowany-uzytkownik

28.07.2011

Placówka

Biała Podlaska, Plac Wolności

Nie zgadzam się (0)

Anka

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Anka?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Wstąpiłam do tego...
Wstąpiłam do tego sklepu, aby kupić wodę niegazowaną. Sklep składa się z dwóch pomieszczeń. Pierwsze z nich jest to typowe stosiko monopolowe, natomiast w drugim pomieszczeniu można kupić podstawowe produkty spożywcze. Kiedy weszłam do sklepu w pierwszym pomieszczeniu przebywało dwóch klinetów. Ustawiłam się w kolejce za nimi. Jeden z klientów był ewidentnie nietrzeźwy. Mimo to pracownica bez zawahania się sprzedała mu alkohol. Tabliczka wisząca przy alkoholu mówiąca, że osobom poniżej 18 lat i nietrzeźwym alkoholu nie sprzedajemy. Z autopsji wiem, że w "Ance" zawsze można było kupić alkohol mimo tego, że nie było się osobą pełnoletnią. Sprzedawczyni była dosyć sumpatyczna i uprzejma, jednak nie tuszuje to faktu że złamała przepis o wychowaniu w trzeźwości.